BANER.jpg

Intencje Papieskie

Za współczesnych męczenników
Módlmy się za tych, którzy w różnych częściach świata narażają swoje życie z powodu Ewangelii, aby rozpalali Kościół swoją odwagą i misyjnym entuzjazmem.

Warto odwiedzić

Licznik

Maltańczycy z Garnizonu Rzeszów na akcji w Krośnie 

             Jak co roku w Krośnie na początku maja organizowane są zawody balonowe. Jest to jedna z największych i najbardziej popularnych imprez w południowej Polsce. 

            W dniu 1 maja trzyosobowa grupa naszych wolontariuszy w składzie: Oliwia, Marta i Gosia przyłączyła się do Maltańczyków z Krosna, którzy zabezpieczali te zawody. 

             A tak relacjonują swój udział w akcji:          

Z samego rana przybyłyśmy do Krosna. Było bardzo spokojnie, wszyscy wokół przygotowywali się do rozpoczęcia imprezy.

            Od samego początku mogłyśmy zobaczyć jak wygląda przygotowanie do całej akcji, począwszy od rozstawiania stacjonarnego punktu pomocy przedmedycznej, gdzie w razie potrzeby mogliby przybyć uczestnicy zabawy. Następnie zbiórka, kilka słów od kierownika akcji i start.

            Pierwsza nasza akcja, w której brałyśmy udział ?od drugiej strony? - zabezpieczenie. Pełne emocji, ale też i niepewności tego, z czym możemy się spotkać, zaczęłyśmy działać. Patrole piesze, to żadna nowość dla Maltańczyków z Krosna. Dla nas to było zupełnie coś nowego. Z wielkim podziwem patrzyłyśmy i obserwowałyśmy tych młodych ludzi: jak sobie radzą, jak działają, a także, jak są zgrani zespołowo. Mimo tego, ze byłyśmy ?nowe?, bardzo miło i życzliwie  zostałyśmy przyjęte i szybko wtopiłyśmy się w grupę wolontariuszy. Była to również dobra okazja to poszerzenia swojego kręgu znajomych. W każdej chwili mogłyśmy liczyć na pomoc drugiej osoby, mogłyśmy o coś zapytać, dopytać. Z kolei Maltańczycy bardzo chętnie dzielili się swoim doświadczeniem i radami, opowiadali o rożnych akcjach i przypadkach, z jakimi mieli do czynienia, a my możemy się spotkać. Pełne wrażeń, zadowolone, ale też i zmęczone wieczorem wróciłyśmy do domu.

            To, co zobaczyłyśmy i przeżyłyśmy, na pewno nam się przyda. Dziękujemy wszystkim, za tak miłe przyjęcie. Jesteście dobrym wzorem do naśladowania, dla nas, dla naszych wolontariuszy i dla naszego powstającego w Rzeszowie oddziału. Dziękujemy.

 Tekst: Małgorzata Pelc

Zdjęcia: Marta Pelc