BANER.jpg

Intencje Papieskie

Za współczesnych męczenników
Módlmy się za tych, którzy w różnych częściach świata narażają swoje życie z powodu Ewangelii, aby rozpalali Kościół swoją odwagą i misyjnym entuzjazmem.

Warto odwiedzić

Licznik

Manewry Maltańsko - Strażackie

W dniach 18 - 20 IX 2015 r. w Czańcu oraz na terenie okolicznych gmin nasza drużyna w składzie: Natalia Chruściel, Agnieszka Łątka, Samuel Madej, Joanna Mądro i Krystian Pustelak brała udział w VI Manewrach Maltańsko - Strażackich organizowanych przez Maltańską Służbę Medyczną oddział Kęty. W tym roku udział w Manewrach wzięły aż 22 zespoły nie tylko z Polski, ale również z Ukrainy.

Manewry te polegały na wspólnej rywalizacji zespołów na przygotowanych wcześniej pozorowanych scenkach medycznych, które zostały przygotowane przez naszych ratowników medycznych.

W pierwszym dniu manewrów Ratownicy szkolili się wspólnie podczas panelu naukowego. Panel został wygłoszony i poprowadzony przez pielęgniarkę, specjalistę ds. epidemiologii mgr Renata Reis, kpt. Marcina Jończy z Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu, lek. med. Łukasza Grzywacza - naszego wolontariusza oraz Przedstawiciela z działu Resuscytacji - LUKAS Adama Sroczyńskiego.

Swoją obecnością podczas manewrów zaszczyciła nas Pani Barbara Michałowska z Departamentu Współpracy Rozwojowej z Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Wśród zaproszonych gości podczas otwarcia manewrów znaleźli się również Przemysław Drabek Wiceprzewodniczący Rady Miasta Bielska - Białej, oraz Burmistrz Gminy Kęty Pan Krzysztof Klęczar, który uroczyście otworzył wydarzenie.   

Po panelu uczestniczy udali się na miejsca pierwszych zmagań na zadaniach.

Pośród zadań nocnych na terenie stacji benzynowej BP w Czańcu symulowaliśmy zakrztuszenie dziecka w czasie jazdy samochodem, w efekcie, czego u dziecka zatrzymało się krążenie. Ratownicy przeprowadzali resuscytację krążeniowo-oddechową dziecka. Ze względu na to, iż dzieci są generalnie trudnymi pacjentami jest to jedna z sytuacji, którą warto ćwiczyć. Innym zadaniem sprawnościowym, również nocnym był triathlon, gdzie zawodnicy biegnąc z obciążeniem musieli poradzić sobie w jak najszybszym czasie z trzema różnymi zadaniami. - Powiedział Mariusz Zawada - Komendant oddziału i organizator manewrów.


Drugiego dnia na wszystkie zespoły Ratowników czekało kolejne 6 zadań medycznych i sprawnościowych. Dlatego też start rozpoczął się już o szóstej rano!

Na kęckim rynku symulowaliśmy wypadek samochodowy, uderzenie pojazdu w latarnię uliczną, wskutek czego dwie osoby doznały obrażeń ciała, w tym urazu kręgosłupa, co wiązało się z natychmiastową ewakuacją poszkodowanego z pojazdu przy użyciu deski ortopedycznej. Uczestnicy musieli też udzielić pomocy poszkodowanym w innych zadaniach.

"Komu bije dzwon" - zadanie zlokalizowano na wieży w parafii w Kobiernicach, polegało na udzieleniu pomocy mężczyźnie po upadku z wysokości. Zadanie, choć urazowe uznaliśmy za najtrudniejsze, gdyż wcześniej mężczyzna został porażony prądem. Tu zawodnicy mieli do dyspozycji użycie urządzenia AED zgodnie z procedurami. Organizatorzy za to zadanie postanowili przyznać dodatkowy puchar dla najlepszego zespołu.

"Mocarz" - w Kętach Podlesiu, to sytuacja nawiązująca do ostatnich wydarzeń związanych z używkami na imprezach przez młodych ludzi. W tej roli świetnie spisali się nasi kadeci wraz z opiekunką.

"Depresja" w Porąbce, choć brzmiało niebezpiecznie było zadaniem sprawnościowym, gdzie na wysokiej jakości sprzętu ratownicy byli oceniani z prawidłowo wykonywanej resuscytacji. W ocenie pomógł nam fantom firmy ?Laerdal?, który z dużą dokładnością oceniał częstotliwość, głębokość ucisków oraz prawidłową wentylację i szczelność podczas jej wykonywania. Z tego miejsca pragniemy podziękować naszym gościom z Ukrainy za użyczenie w/w sprzętu.

 "Przerwane zakupy" w Kętach. To zadanie typowo urazowe podczas kłótni dwóch mężczyzn jeden ugodził drugiego metalowym prętem w klatkę piersiową, w wyniku pościgu za sprawcą przez ochronę obiektu drugi mężczyzna doznał rany postrzałowej podudzia. To od zespołu zależało, jak się podzielą i w jaki sposób udzielą pomocy obu poszkodowanym


Dziennym zadaniem sprawnościowym, do którego Ratownicy musieli przystąpić podczas manewrów było zadanie BMW odbywające się w Czańcu na stacji BP, gdzie należało wymienić koło samochodu w jak najszybszym czasie. Wszystkie zespoły miały równe szanse, gdyż nad dokładnością zadania czuwali sędziowie oraz partner z firmy Auto ? Pako.

Ogólnie wszystkie drużyny reprezentowały wysoki poziom wyszkolenia, o czym też świadczą wyniki.

Ostatecznie po ukończeniu wszystkich zadań klasyfikacja prezentuje się następująco:

  1. OSP   Lachowice
  2. OSP   Kobiernice
  3. OSP   Sucha Beskidzka

Organizatorzy manewrów dodatkowo postanowili wyróżnić zespoły na zadaniach nocnych oraz na najtrudniejszym zadaniu dziennym.

Specjalne puchary dla najlepszego zespołu na zadaniach zdobyły drużyny:

  • Za zadanie ?Panika? - Maltańska Służba do Pomocy - Kijów Ukraina
  • Za zadanie Triathlon  - Maltańska Służba Medyczna oddział Krosno - Filia Rzeszów
  • Za zadanie ?Komu bije dzwon? - Ochotnicza Straż Pożarna Bestwina

Komendant MSM Kęty ufundował także specjalny puchar dla najlepszej drużyny zagranicznej,  który przypadł dla drużyny Maltańskiej Służby do Pomocy - Kijów Ukraina

Podczas zmagań drużyn jednocześnie odbywał się 19 września 2015 na kęckim rynku II Maltański Dzień Promocji Zdrowia. Tegoroczną edycję objął patronatem Burmistrz Gminy Kęty Pan Krzysztof Klęczar.

Głównym celem imprezy była promocja zdrowego trybu życia, szczytnej idei honorowego krwiodawstwa oraz zasad udzielania pierwszej pomocy.

Przez cały czas trwania wydarzenia, dzięki obecności autobusu Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Krakowie chętni mogli podzielić się darem krwi. W tym roku zebraliśmy prawie 16l daru życia, a razem z Fundacją DKMS Polska zarejestrowaliśmy 12 nowych potencjalnych dawców szpiku i komórek macierzystych. Dla jednego z krwiodawców ufundowaliśmy dodatkową nagrodę w loterii w postaci robota kuchennego. Zwycięzca został wylosowany podczas podsumowania manewrów w obecności komisji.  

Byli również z nami wolontariusze programu Tak dla Transplantacji realizowanego przez Fundację Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu, Strzelcy z Jednostki Strzeleckiej 3031 z Suchej Beskidzkiej.

Naszym gościem był również nasz przyjaciel Andrzej Bogdanowicz, który swoją postawą pokazał,

że każdy może pomagać innym nawet mimo swojej niepełnosprawności.

Nie zabrakło oczywiście naszych wolontariuszy, którzy przypominali zasady udzielania pierwszej pomocy organizując krótki instruktarz, a także najnowszego ambulansu Fundacji, który prezentowali pełnomocnicy Prezesa Zarządu Anna Sołek i Andrzej Dziędziel. 

Zakończenie i podsumowanie manewrów odbyło się w sobotę wieczorem, po którym nastąpiło wręczenie pucharów, w którym uczestniczyli Burmistrz Gminy Kęty oraz Prezes Zarządu Fundacji Maltańskiej Służby Medycznej Damian Zadeberny wraz z żoną. Na zakończenie Prezes Zarządu dokonał zamknięcia zawodów w imieniu burmistrza, który musiał wcześniej wrócić do innych obowiązków.    

Całość manewrów zakończyliśmy uroczystą mszą świętą w niedzielę, którą odprawił w intencji Wolontariuszy, członków Zakonu Maltańskiego, wszystkich uczestników manewrów oraz pokoju

na Ukrainie przyjaciel naszego oddziału ksiądz Michał Gajzler. Po Mszy Świętej udzielił nam błogosławieństwa, po, którym zespoły wyjechały do domów.

Tekst: Mariusz Zawada - Komendant Maltańskiej Służby Medycznej oddział Kęty

Zdjęcia: Agnieszka Łątka

A oto osiągnięcia naszej ekipy w składzie: Natalia Chruściel, Agnieszka Łątka, Samuel Madej, Joanna Mądro i Krystian Pustelak. Na uwagę zasługuje fakt, że jako jedyni w grupie nie mieliśmy osób po kursie kwalifikowanej pierwszej pomocy.

  • 14 miejsce na wszystkie startujące drużyny (22 wystartowało)
  • 2 miejsce wśród Maltańskich Zespołów w Polsce
  • 1 miejsce na zadaniu TRIATHLON gdzie było wiele trudu. Całość tej konkurencji składała się z:
  1. 1.rozłożenie i złożenie karabinu
  2. 2.Bieg z podbierakami
  3. 3.Test psychologiczny
  4. 4.Opona
  5. 5.Kostka rubika

Nasza drużyna wykonała te zadania w niecałe 00:07:30!

A tak nasz ratownik medyczny - Joanna Mądro mówi o udziale w Manewrach:

Na Manewry jechaliśmy z myślą, aby się sprawdzić i dobrze bawić. Wyszło tak, że wróciliśmy z pucharem! Jest to dla nas bardzo motywujące. Pierwszy nasz wyjazd, pierwszy puchar i dużo pozytywnych słów i gratulacji. Na pewno na jednym się nie skończy! Było super, świetna organizacja, ludzie, atmosfera! Dziękujemy Joannie Ziemiańskiej za pomoc w organizacji sprzętu i karetki, bez tego byłoby ciężko. Za rok jedziemy ponownie - postanowione! Ja osobiście będę miło wspominać te trzy dni.